Polski Król komedii kryminalnej powraca z kolejną częścią
przygód Róży Krull! Zapraszam na recenzję ‘Kto zabił Kopciuszka?’
Po ostatnich perypetiach opisanych w ‘Lustereczko powiedz
przecie’ autorka powieści kryminalnych wraca na salony! Róża Krull po raz
kolejny cierpi z powodu zastoju twórczego, dlatego gdy otrzymuje zaproszenie na bal charytatywny od
razu się zgadza licząc na to, że podczas imprezy dopadnie ją nagła wena i
problem sam się rozwiąże.
Na balu zjawiają się same sławy, gwiazdą wieczoru jest piosenkarka
Lilian, o której Róża dookoła słyszy same złe rzeczy z ust innych uczestników
imprezy. Wszyscy postrzegają ją jako młodą, wredną dziewczynę. W pewnym momencie podczas występu
Lilian gaśnie światło, a gdy po chwili zostaje zapalone nic już nie jest takie
samo. Gościom ukazuje się zabita gwiazda leżąca na scenie, a nad nią stojący bloger
Mario z narzędziem zbrodni w dłoni. Autorka nie dopuszcza do siebie myśli, że jej
znajomy mógł dopuścić się takiego czynu i zaraz po jego aresztowaniu wszczyna
śledztwo na własną rękę. Ci, którzy znają Różę już wiedzą, że z całą pewnością będzie
ciekawie… ;)
Alek Rogoziński po raz kolejny pokazuje, że nie ma sobie
równych! Jest rewelacyjny w pisaniu komedii kryminalnych i chyba nigdy nie
naśmiałem się tyle, co właśnie podczas czytania Jego książek. Poczucie humoru,
przezabawne sceny, czy teksty rzucane przez bohaterów powalały mnie na kolana.
Bardzo cenię autora za stworzenie całej galerii postaci i ich przeróżnych
charakterów, które w połączeniu ze sobą tworzą mega mieszankę wybuchową
gwarantującą niemałą rozrywkę. Na
kartach ‘Kto zabił Kopciuszka?’ spotykamy się ze starymi znajomymi z poprzednich
części serii o Róży Krull, którzy pomagają głównej bohaterce w rozgryzieniu tej
kryminalnej zagwostki, która jakby nie patrzeć stanowi główny temat książki. Każdy
z nas czytając pewnie miał swój typ mordercy, jednak Alek tak sprawnie prowadzi
nas różnymi krętymi drogami, że koniec był zupełnie inni niż się spodziewaliśmy
;)
‘Kto zabił Kopciuszka?’ to kolejna książka Alka
Rogozińskiego, która pozwoliła mi oderwać się od codzienności i sprawiała, że
na mojej twarzy co rusz pojawiał się uśmiech. Kto jeszcze nie czytał przygód
Róży Krull czym prędzej powinien to naprawić!
Linki do poprzednich części serii o Róży Krull
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania „Kto zabił Kopciuszka?” serdecznie dziękuję autorowi , który podarował mi egzemplarz książki.
Komentarze
Prześlij komentarz