Jesteście gotowi na emocjonującą, pełną wrażeń historię przedstawioną w "Szponach szaleństwa" przez Agnieszkę Lingas- Łoniewską? Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją! ;)
We Wrocławiu zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Na
miejsce zostaje wezwana komisarz Ewa Barska- wiele w swoim życiu już widziała,
jednak widok, który zastaje na miejscu bardzo ją zaskakuje. Już na pierwszy
rzut oka widać, że mordercą jest jakiś psychopata. Ofiara pozbawiona jest
bowiem… mózgu. Podczas śledztwa okazuje się, że znaleziona dziewczyna była
studentką Uniwersytetu Wrocławskiego i to właśnie tam swoje pierwsze kroki
kieruje Barska. Nie zdaje sobie sprawy z tego, że wizyta tam odmieni jej życie
na zawsze...
Podczas przesłuchań na Uniwersytecie Ewa poznaje doktora Mateusza
Herza. Już od pierwszej chwili wywiera na niej niemałe wrażenie. Młody,
przystojny, ze swoim elektryzującym spojrzeniem. Kiedy na jaw wychodzą kolejne
zbrodnie na kobietach, śledczy wiedzą, że nie będzie to łatwa przeprawa.
Wszystkie ofiary to studentki Uniwersytetu Wrocławskiego, wyróżniające się na
tle innych studentów. Zdolne, osiągające bardzo dobre wyniki w nauce,
angażujące się w życie uczelni. Kto przyczynił się do pozbawienia ich życia i
potraktowania zwłok w tak bestialski sposób? Mateusz Herz postanawia pomóc
poprowadzić śledztwo Ewie. Między nimi zaczyna kiełkować uczucie. Nie czeka na
nich jednak sielskie życie. Duchy przeszłości dają coraz bardziej o sobie znać.
Czy prawdziwe uczucie poradzi sobie ze wszystkimi przeciwnościami losu? Co z
całą sprawą będzie miała bieszczadzka wioska i co się w niej wydarzyło?
„W szponach
szaleństwa” to moje pierwsze spotkanie z Agnieszką Lingas-Łoniewską. Muszę
przyznać, że swoją książką zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Powieść ta jest
thrillerem, z elementami kryminału, jak również powieści obyczajowej. Wątek
obyczajowy jednak nie przesłania pozostałych spraw, dzięki czemu czytelnik ma
bardzo dobry odbiór historii przedstawionej przez autorkę. Plusem jest również
narracja prowadzona dwutorowo. Opowiadane wydarzenia dzieli dwadzieścia lat,
możemy dzięki czemu poznać bliżej profil mordercy. Jednak nie bądźcie niczego
pewni na 100%, bo autorka zakończeniem zrobi Wam ogromną niespodziankę.
Wciągając się w fabułę totalnie przepadłem na całe
popołudnie. Nie odłożyłem książki, dopóki nie poznałem zakończenia, które
naprawdę wgniata w fotel. Brawo! Podczas czytania podejrzewałem jak historia
może się skończyć, w głowie miałem kilka różnych zakończeń, kilku podejrzanych
i zamieszanych w sprawę. Jednak to, jak swoją książkę zakończyła
Lingas-Łoniewska nijak miało się do moich podejrzeń.
Dziękuję Wydawnictwu Novae Res
za udostępnienie egzemplarza powieści do recenzji.
Tytuł: ‘W szponach szaleństwa’
Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Wydawnictwo: Novae Res
Komentarze
Prześlij komentarz