Przejdź do głównej zawartości

Polecane

'Najsłabsze ogniwo' Robert Małecki

 ' Zło czai się w każdym z nas. Dlatego wszyscy jesteśmy podejrzani.' Piotr Warot jest znanym autorem powieści obyczajowych. Pewnego dnia podczas rodzinnego grilla, którego jest organizatorem ginie jego brat wraz ze swoją dziewczyną. W pierwszej chwili rodzina myśli, że młodzi chcieli pobyć tylko we dwoje i pewnie zaszyli się w jakimś SPA na romantycznym wyjeździe. Kiedy jednak kolejne dni nie przynoszą żadnych wieści od Aleksa i Aliny sprawa wydaje się jasna- stało się im coś złego. Na dokładkę ze swojego domu ucieka młody Kuba Magiera- sąsiad Warotów. Czy zaginięcie tej trójki ma coś ze sobą wspólnego? Przez jakie trudności będzie musiał przebrnąć główny bohater, by dosięgnąć prawdy i oczyścić się z niesłusznie stawianych zarzutów? Robert Małecki serwuje swoim czytelnikom historię pełną napięcia i tajemnic czyhających na każdym kroku. Nie możemy być pewni, kto mówi prawdę, a kto stara się za wszelką cenę ukryć różne fakty mające wpływ na główną sprawę. Mkniemy między taje

'Powtórka'- Marcel Woźniak

"Czy gdybyś mógł wejść drugi raz do tej samej rzeki, popełniłbyś te same błędy?"

Główny bohater to Leon Brodzki- detektyw sekcji kryminalnej, podkomisarz, Poznajemy go w momencie, gdy przechodzi na emeryturę.  Czy dane mu będzie odpocząć od służby i w spokoju zająć się czymś innym? Zapraszam na recenzję „Powtórki” Marcela Woźniaka.



Rok 2016, Toruń. Brodzki przechodzi na emeryturę. Czy nie ma lepszej okazji do świętowania tego dnia, niż w gronie swoich byłych już  współpracowników? Nagle, nad pięknym, gotyckim miastem zaczynają krążyć ciemne chmury. Przypadkowy człowiek odwiedzający cmentarz znajduje w zniczomacie odcięty palec.  Policja rozpoczyna śledztwo i w trakcie natrafia na zwłoki młodej dziewczyny i jej narodzonego co dopiero dziecka. To  początek makabrycznych odkryć i zawiłych zdarzeń. Zbrodnia bardzo przypomina tę, od której swoją karierę zaczynał Leon, dlatego zostaje cofnięty z emerytury i ponownie ma rozwikłać skomplikowaną zagadkę.  Czy i tym razem sobie poradzi? Czy sprawcy poprzedniej sprawy zostali słusznie skazani? Ile jeszcze niewiadomych czeka na rozwiązanie przez Brodzkiego? Do czego posunie się w swoim działaniu sprawca? Zapraszam na niesamowite wydarzenia toczące się na ulicach mojego przepięknego, magicznego miasta
Postać Marcela Woźniaka nie jest dla mnie nieznana. Wcześniej słyszałem o Nim przy okazji premiery biografii Leopolda Tyrmanda, którą poczynił. Nazwisko przewijało się także w lokalnej prasie i środkach masowego przekazu. Z tym większą chęcią postanowiłem sięgnąć po „Powtórkę”, gdy dowiedziałem się o jej wydaniu.


Książka już od pierwszych stron niesamowicie mnie wciągnęła. Po raz kolejny mogłem oczami wyobraźni podążać wraz z bohaterami ulicami mojego miasta (wcześniej miałem podobną okazję czytając znakomite „Najgorsze dopiero nadejdzie” Roberta Małeckiego).  To niesamowite czytać o najróżniejszych sytuacjach toczących się w miejscach, gdzie bywa się lub bywało codziennie. Z wielkim zaciekawieniem śledziłem losy Brodzkiego, który odwiedzał DPS na Chełmińskiej, w którym miałem praktyki, który znalazł się pod sklepem, w którym praktycznie codziennie robiłem zakupy mieszkając jeszcze z rodzicami.  Przez Jego wizyty pod centrum handlowym, gdzie kilka lat pracowałem, przez wojaże po okolicach mojego rodzinnego osiedla, aż po spacery koło Krowiego Mostku, gdzie obecnie niedaleko mieszkam. Wielki szacunek do Marcela za bardzo dobre przygotowanie do pisania i osadzenia miejsc powieści. Wszystko opisane i dopracowane w najmniejszych szczegółach.


Akcja „Powtórki” mknie jak oszalała. Co chwila jesteśmy z bohaterami w innym miejscu, przeżywamy wszystko razem z nimi. Zdecydowanie Woźniak nie daje nam się nudzić podczas lektury.  Spotykamy na jej kartach również innego bohatera literackiego (Marka Benera z „Najgorsze dopiero nadejdzie” Roberta Małeckiego), który jest  przeze mnie lubiany.   Będąc na spotkaniu z autorem, podczas toruńskiego festiwalu DwuTakt dowiedziałem się, że czyta on niewiele kryminałów. Aż trudno w to uwierzyć, bo Jego debiut kryminalny to bardzo wysoko postawiona poprzeczka. Z wielkim zniecierpliwieniem czekam już na kolejne tomy i jestem bardzo ciekawy, co jeszcze ma dla nas przygotowane autor.

 Z Marcelem Woźniakiem podczas spotkania na 
                               Festiwalu DwuTakt w Toruniu


„Powtórkę” polecam każdemu. Pokazuje ona nieznane mi dotąd, ciemne oblicze mojego miasta. Może i Wam tak bardzo się  spodoba, że wpadniecie kiedyś na wycieczkę po Toruniu śladami Brodzkiego oraz Benera? ; )

Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona
za udostępnienie egzemplarza powieści do recenzji.



 Tytuł: ‘Powtórka’
Autor: Marcel Woźniak

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Premiera książki: 14 czerwca 2017

Komentarze