Przejdź do głównej zawartości

Polecane

'Najsłabsze ogniwo' Robert Małecki

 ' Zło czai się w każdym z nas. Dlatego wszyscy jesteśmy podejrzani.' Piotr Warot jest znanym autorem powieści obyczajowych. Pewnego dnia podczas rodzinnego grilla, którego jest organizatorem ginie jego brat wraz ze swoją dziewczyną. W pierwszej chwili rodzina myśli, że młodzi chcieli pobyć tylko we dwoje i pewnie zaszyli się w jakimś SPA na romantycznym wyjeździe. Kiedy jednak kolejne dni nie przynoszą żadnych wieści od Aleksa i Aliny sprawa wydaje się jasna- stało się im coś złego. Na dokładkę ze swojego domu ucieka młody Kuba Magiera- sąsiad Warotów. Czy zaginięcie tej trójki ma coś ze sobą wspólnego? Przez jakie trudności będzie musiał przebrnąć główny bohater, by dosięgnąć prawdy i oczyścić się z niesłusznie stawianych zarzutów? Robert Małecki serwuje swoim czytelnikom historię pełną napięcia i tajemnic czyhających na każdym kroku. Nie możemy być pewni, kto mówi prawdę, a kto stara się za wszelką cenę ukryć różne fakty mające wpływ na główną sprawę. Mkniemy między taje

'Szukając siebie' Bartłomiej Bartoszyński


Niejednokrotnie miałem okazję obserwować powstawanie książki Bartka, na Jego profilu na IG. Mimo, że nie jest to uwielbiany przeze mnie kryminał to postanowiłem sięgnąć po nią przedpremierowo. Przed Wami ‘Szukając siebie’ Bartłomieja Bartoszyńskiego.



Aleks- zwyczajny nastolatek kończący liceum i wkraczający w swoje dorosłe życie.  Zbliża się impreza ze znajomymi,  na której ma wydarzyć się ważna dla niego rzecz. Jednak nie spodziewa się, że nagle w ciągu chwili życie zafunduje mu taki koszmar…

"Muzyka nagle ucichła i nastała głucha cisza, a w progu wejścia do domu stanął Adam, spoglądając na miejsce, w które obecnie wszyscy kierowali swój wzrok..."


Rozpoczynając lekturę myślałem, że będzie to typowa młodzieżówka opisująca życie nastolatków, ich problemy itd. Pierwsze recenzje aż huczały o tym ile w tej książce jest emocji. Czytałem spokojnie i nagle….bum! Wydarzyło się to, o czym wszyscy wspominali. I wtedy wszystko poszło lawinowo…

Ciężko cokolwiek napisać o tej historii, by nie spoilerować  Wam fabuły. Bartek zafundował swojemu głównemu bohaterowi  oraz nam czytelnikom prawdziwy rollercoaster emocjonalny. Przez początkowy spokój, radość, po olbrzymi ból, smutek i jedną wielką niewiadomą.

Szczerze mówiąc nie spodziewałem się aż takiego wyrzutu zła, które dopadło Aleksa… Kiedy po czasie wydaje się, że jakoś sobie wszystko poukładał i jego życie wraca na właściwe tory, przypadkowe spotkanie na ulicy po raz kolejny przewraca świat chłopaka do góry nogami.

Historia przedstawiona w ‘Szukając siebie’ może spotkać każdego z nas w najmniej spodziewanym momencie. I tylko od nas samych zależy co ‘wyniesiemy’ z tej lekcji życia i jak nim dalej pokierujemy. Warto czasami zatrzymać się w pędzie życia i pomyśleć, co jest dla nas ważne i pielęgnować te chwile, bo nigdy nie wiemy, co przyniesie kolejny dzień…

Nie jest to lektura idealna w każdym calu, nie wszystko mi się podobało. Moim zdaniem można było trochę oszczędzić Aleksa i nie zawalać go aż takimi problemami jeden po drugim, w tak krótkiej książce. Pod koniec lektury miałem wrażenie, że spadło na niego wszystko, co najgorsze i kiedy mógł pojawić się spokój i większy luz nastało zakończenie książki.  Mimo wszystko debiut Bartka uważam za udany.




Komentarze