Przejdź do głównej zawartości

Polecane

'Najsłabsze ogniwo' Robert Małecki

 ' Zło czai się w każdym z nas. Dlatego wszyscy jesteśmy podejrzani.' Piotr Warot jest znanym autorem powieści obyczajowych. Pewnego dnia podczas rodzinnego grilla, którego jest organizatorem ginie jego brat wraz ze swoją dziewczyną. W pierwszej chwili rodzina myśli, że młodzi chcieli pobyć tylko we dwoje i pewnie zaszyli się w jakimś SPA na romantycznym wyjeździe. Kiedy jednak kolejne dni nie przynoszą żadnych wieści od Aleksa i Aliny sprawa wydaje się jasna- stało się im coś złego. Na dokładkę ze swojego domu ucieka młody Kuba Magiera- sąsiad Warotów. Czy zaginięcie tej trójki ma coś ze sobą wspólnego? Przez jakie trudności będzie musiał przebrnąć główny bohater, by dosięgnąć prawdy i oczyścić się z niesłusznie stawianych zarzutów? Robert Małecki serwuje swoim czytelnikom historię pełną napięcia i tajemnic czyhających na każdym kroku. Nie możemy być pewni, kto mówi prawdę, a kto stara się za wszelką cenę ukryć różne fakty mające wpływ na główną sprawę. Mkniemy między taje...

'Amok' Izabela Janiszewska

 

Izabela Janiszewska mimo swojego krótkiego pobytu na rynku wydawniczym nieźle podniosła poprzeczkę kolegom i koleżankom po piórze. Jej ‘Wrzask’ i ‘Histeria’ trafiły prosto w moje kryminalne serce. Jak było w przypadku ‘Amoku’?

 


Bruno Wilczyński zajmuje się sprawą zaginionej koleżanki z pracy. Czy za wszystkim stoi jej partner, za którym delikatnie mówiąc nie przepada Wilczyński?. Psychopata wciąga komisarza w niebezpieczną grę, w której bardzo umiejętnie wszystkim manipuluje. Bruno będzie musiał zmierzyć się nie tylko z ciężkim przeciwnikiem, ale również spróbować pokonać swoją przyszłość, która wraca niczym bumerang. Co się dzieje z Sylwią? Czy kobieta się odnajdzie?

Larysa Luboń rozwikłuje zagadkę morderstwa bezdomnej kobiety z Dworca Centralnego. Ślady zaprowadzają ja do rodziny Hallerów. Reporterka nie zdaje sobie sprawy jak wiele tajemnic rodzinnych wyjdzie na światło dzienne.

Czy obie sprawy są ze sobą powiązane?

Izabela Janiszewska stworzyła bardzo dobrze przemyślaną trylogię. Czytając ‘Amok’ wszystko wskakuje na swoje miejsce i tworzy spójną całość z poprzednimi częściami. Autorka nie oszczędza swoich bohaterów , jak i czytelników fundując niezły rollercoaster. Akcja nie zwalnia nawet na moment, liczy się czas, nie ma chwili na złapanie oddechu. Polubiłem Brunona i Larysę, ich cięte języki, spryt i odwagę. Są bardzo pozytywni mimo licznych wad i ciężkiej przeszłości. Odkładając ‘Amok’ ciężko zebrać swoje myśli. Janiszewska w mistrzowski sposób kończy trylogię pozostawiając czytelników z wielkim bałaganem w głowach.

Autorka jest znakomitym przykładem na to, że warto poznawać naszych polskich autorów. Mimo tego, że niedawno debiutowała, zupełnie nie daje się tego odczuć. Już od pierwszej książki nieźle namieszała na rynku wydawniczym.

Po przeczytaniu ‘Amoku’ i poznaniu zakończenia nie pozostaje nic innego jak czekać, z jaką nową historią wróci do nas Izabela! Ja już wiem, że z całą pewnością biorę w ciemno wszystko, co napisze!


Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona Kryminału  
 za udostępnienie egzemplarza powieści do recenzji

Komentarze