Maja Lipska jest naukowcem i pracuje w ośrodku, który zajmuje
się pracą nad nowatorskim leczeniem
nowotworów mózgu. Jest bardzo doceniana przez pracodawcę i zostaje
poproszona o wygłoszenie prelekcji na ważnej konferencji branżowej. Wystąpienie Lipskiej zostaje bardzo dobrze odebrane
przez gości, otrzymuje liczne pochwały. Później kobieta udaje się na bankiet,
rozmawia ze znajomymi… Budzi się na ławce w parku nieopodal swojego mieszkania…36h
później nie pamiętając zupełnie nic, co działo się po bankiecie.
Tymczasem Kraków obiegają niepokojące informacje o
grasującym mordercy, którego ofiarami są młode kobiety. Sprawą zajmuje się Aleksander Rudek, który prywatnie
jest partnerem Lipskiej. Czy w związku z tym kobieta znajduje się w
niebezpieczeństwie? Co działo się w ciągu tych 36h, których zupełnie nie
pamięta?
Maja ukrywa fakt zagadkowej amnezji, która ją dopadła.
Zauważa jednak, że od tego czasu w jej psychice zaczynają dziać się dziwne
rzeczy, które wcześniej nie miały miejsca. Przychodzą momenty, w których ma
ochotę kogoś zabić. Dochodzi do sytuacji, w której podczas seksu zaczyna dusić
swojego partnera. Kiedy dociera do niej, co się dzieje tłumaczy Olkowi, że była
to tylko jedna z fantazji seksualnych. Dziwne instynkty zabójcy zaczynając się
w niej rozbudzać również wobec innych osób, a nawet zwierząt, do tego stopnia,
że pozbawia życia swojego kochanego psa
dusząc go. Jest przerażona, nie wie
dlaczego tak się dzieje. Doprowadza to do jeszcze częstszego sięgania do środki
psychotropowe.
Na terenie ośrodka, w którym pracuje Maja zostają znalezione
zwłoki kolejnej ofiary mordercy, który nie próżnuje i pozbawia życia następne kobiety.
Do wyjaśnienia zostaje zatrzymany i aresztowany Robert, z którym Lipska współpracuje
na co dzień. Kobieta próbuje wyciągnąć jakieś informacje od Olka na temat
powiązania Roberta ze sprawą, jednak nie dowiaduje się zbyt wiele. Podczas
przeszukiwania biura kolegi z pracy trafia na pamiętnik… Jego treść jest
przerażająca.. ale Maja zna ją doskonale, ponieważ odczuwa dokładnie to samo.
‘Psychopata’ to bardzo wciągająca lektura. Narracja
pierwszoosobowa to strzał w dziesiątkę. Sprawia ona, że wchodzimy w skórę
głównej bohaterki i wszystko przeżywamy razem z nią. Taki zabieg dodaje jeszcze
większego zaciekawienia, a równocześnie strachu i przerażenia, kiedy czytamy
kolejne strony tej historii i poznajemy ją głębiej. Kiedy na końcu opowieści
poznajemy bolesną i trudną przeszłość Lipskiej, bardziej rozumiemy jej niektóre
zachowania.
Mimo licznych medycznych zwrotów treść książki nie jest
trudna w odbiorze, bo autorka zgrabnie wszystko tłumaczy. Na kartach ‘Psychopaty’
trafimy również na liczne sceny seksu głównej Lipskiej i Olka, na opis ich
codziennego życia, które w jednym momencie zostaje wywrócone do góry nogami.
Kiedy rozpoczynałem tę książkę akcja trochę mi się dłużyła. Jednak im bardziej
wsiąkałem w to wszystko, tym bardziej nie mogłem oderwać się od niej i
przeczytałem ją w jedno popołudnie.
Klaudia Muniak uraczyła swoich czytelników historią, która
zapada w pamięć na bardzo długo i po poznaniu całej prawdy i przeczytaniu ostatniego
zdania pozostawia czytelnika z gęsią skórką…
Dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu
za udostępnienie książki do recenzji
Komentarze
Prześlij komentarz