Tym razem autor zafundował nam sporo emocji w swojej
najnowszej książce ‘Córeczki’
Szukałem książki, która mnie zaskoczy, zaciekawi i od której
nie będę mógł się oderwać. Takiej, która zapewni mi pełen relaks w moich
ulubionych kryminalnych klimatach. Traf padł właśnie na ‘Córeczki’, które otrzymałem
jeszcze przed premierą, ale dopiero teraz postanowiłem je przeczytać. No i
żałuję… żałuję, że tak długo pozwoliłem stać tej książce nieprzeczytanej na
moim regale.
Głównymi bohaterkami ‘Córeczek’ są Ewa i Pola. Pierwsza z
nich to niedoszła policjanta, mająca ułożone życie, kochającego mężczyznę, prowadząca
swój sklep. Druga z kobiet jest instruktorką pole dance. Kobiety łączy jedno-
obie wplątane zostały w tragiczną grę ‘Stracha na wróble’ , który pozbawił
życia ich siostry. Cały czas żyją nadzieją, że nadejdzie dzień, kiedy trafią na
jego trop i poniesie konsekwencje swoich czynów.
Pewnego dnia Ewa odwiedza swojego chłopaka w salonie
fryzjerskim, w którym pracuje. Mija się z klientem salonu i słysząc jego głos ogarnia
ją przerażenie. To głos, którego nigdy
nie zapomni, który pojawia się w każdym wspomnienie horroru rodzinnego z przeszłości.
To głos należący do ‘Stracha na wróble’
Kobieta próbuje w dyskretny sposób wyciągnąć od Iwa jakieś
informacje na temat jego klienta. Ten jednak nic o nim nie wie, bo pojawił się
w salonie po raz pierwszy. Wspomniał tylko, że jego życie zawodowe związane
jest z częstochowskim szpitalem.
Ewa razem z Polą robią rozeznanie wśród lekarzy szpitala,
którzy noszą takie samo nazwisko jak ten zwyrodnialec i odwiedzają ich jako
pacjentki sprawdzając, czy to właśnie ten głos. Ten kierunek okazuje się
błędny. Jedna wizyta w szpitalnym bufecie okazuje się strzałem w dziesiątkę. Kobiety
po czasie trafiają do dziupli Nowaka, w której znajdują pamiętnik dający
odpowiedź na pytania związane z jego czynami i z przerażającą grą, w której
brały udział.
Czy kobietom uda się wymierzyć sprawiedliwość temu, który
wywrócił życie ich rodzin do góry nogami? Jakie konsekwencje swoich czynów będą
musiały ponieść?
Pierwsze strony tej książki nie zapowiadały aż takich
emocji, które na późniejszych stronach robiły w głowie niemałe zamieszanie, a
sceny finałowe powodowały niezły ścisk w brzuchu. Adrian Bednarek stworzył
znakomitą historię. Samo poznawanie wszystkiego krok po kroku było niesamowicie
ekscytujące. Wkroczenie w świat Nowaka i odkrywanie jego przeszłości
dostarczało wiele momentów zaskoczenia, przerażenia i strachu. Nie sposób było
jednak oderwać się od lektury.
Jeśli macie ochotę rozpocząć ten rok czytelniczy na wysokim
poziomie to koniecznie sięgnijcie po ‘Córeczki’
Dziękuję Wydawnictwu Novae Res
za udostępnienie książki do recenzji
Komentarze
Prześlij komentarz