Po serii komedii Małgorzaty Falkowskiej przyszedł czas po
sięgnięcie po kolejną pozycję. Mowa tutaj o książce ‘To nie jest Twoje dziecko’.
Michalina- pilna studentka siedząca całymi dniami przed
książkami, stroniąca od typowego studenckiego życia.
Anna i Paweł – dobrze sytuowane małżeństwo ginekologów
prowadzące swoją własną prywatną klinikę. Nie brakuje im w życiu niczego, nie
narzekają na brak pieniędzy, czy na brak wyjazdów zagranicznych. Do pełni
szczęścia brakuje im tylko dziecka.
Kolejna próba zajścia w ciąże okazuje się klęską. Podłamane
małżeństwo dopuszcza adopcję, jednak nie zdają sobie sprawy z tego, że nie jest
to sprawa, którą da się załatwić w tydzień, czy dwa. Kiedy nie ma nadziei na
lepsze jutro w klinice ginekologicznej KrygMed, którymi są właścicielami
pojawia się Michalina. Żadne z nich nie spodziewa się jak wiele zmieni ich w
życiu ta jedna wizyta…
Po wiadomości, że jest w ciąży Michalinie wymykają się słowa,
że nie chce tego dziecka. Anna od razu je wyłapuje i składa dziewczynie pewną
propozycję. W sprawę zostaje zaangażowany także Paweł. Ta ‘transakcja wiązana’
nieźle namiesza w życiu całej trójki.
Na pozór mająca przynieść radość i
szczęście sytuacja okaże się przerażającą i nieobliczalną.
Małgorzata Falkowska dała się poznać czytelnikom serią o
zwariowanych przyjaciółkach. Tym razem zaserwowała zupełnie inny gatunek i
treści. Za książkę zabrałem się od razu po jej otrzymaniu. Odłożyłem ją dopiero
kilka godzin później, gdy już ją skończyłem w myślach mając totalną miazgę i milion
epitetów na autorkę przez zakończenie, którym nas uraczyła. Spokojny początek
książki wraz z biegiem kolejnych stron zamienił się w istny huragan psychologiczny.
Czytając jak zawsze miałem kilka propozycji zakończeń. Falkowska wyprowadziła
mnie w pole dając takie zakończenie, którego nie potrafiłem sobie nawet
wyobrazić.
Plus dla autorki za umieszczenie akcji książki w naszym pięknym Toruniu ;) Codziennie jadąc i wracając z pracy mijam budynek, w którym mieści się Kryg Med ;)
‘To nie jest Twoje dziecko’ to mocna, trzymająca w napięciu
książka, która po przeczytaniu zostawia w czytelniku milion pytań i rozmyślań.
Jak dla mnie najlepsza książka, która wyszła spod pióra Małgorzaty Falkowskiej.
Chociaż przede mną jeszcze najnowsza książka ‘Paleta marzeń’, więc kto wie co
będzie dalej ;)
Dziękuję Wydawnictwu Lira oraz autorce Małgorzacie Falkowskiej
za udostępnienie egzemplarza książki do recenzji
Komentarze
Prześlij komentarz