Przejdź do głównej zawartości

Polecane

'Najsłabsze ogniwo' Robert Małecki

 ' Zło czai się w każdym z nas. Dlatego wszyscy jesteśmy podejrzani.' Piotr Warot jest znanym autorem powieści obyczajowych. Pewnego dnia podczas rodzinnego grilla, którego jest organizatorem ginie jego brat wraz ze swoją dziewczyną. W pierwszej chwili rodzina myśli, że młodzi chcieli pobyć tylko we dwoje i pewnie zaszyli się w jakimś SPA na romantycznym wyjeździe. Kiedy jednak kolejne dni nie przynoszą żadnych wieści od Aleksa i Aliny sprawa wydaje się jasna- stało się im coś złego. Na dokładkę ze swojego domu ucieka młody Kuba Magiera- sąsiad Warotów. Czy zaginięcie tej trójki ma coś ze sobą wspólnego? Przez jakie trudności będzie musiał przebrnąć główny bohater, by dosięgnąć prawdy i oczyścić się z niesłusznie stawianych zarzutów? Robert Małecki serwuje swoim czytelnikom historię pełną napięcia i tajemnic czyhających na każdym kroku. Nie możemy być pewni, kto mówi prawdę, a kto stara się za wszelką cenę ukryć różne fakty mające wpływ na główną sprawę. Mkniemy między taje

'Martwi głosu nie mają' Michał Kadlec


Zapraszam na spacer po Toruniu… ale nie będzie to zwykły spacer. To kryminalny spacer z opowiadaniami Michała Kadleca zebranymi w książce ‘Martwi głosu nie mają’.



Michał Kadlec to toruński debiutant,  stypendysta  Miasta Torunia w dziedzinie kultury. To dzięki temu zbiór Jego kryminalnych opowiadań mógł ujrzeć światło dzienne.

W książce ‘Martwi głosu nie mają’ znajdziemy 10 kryminalnych opowiadań osadzonych w Toruniu z dawnych lat. Już w pierwszym opowiadaniu machają do nas starzy dobrzy znajomi- Bener oraz Brodzki (bohaterowie z książek Roberta Małeckiego i Marcela Woźniaka).  To właśnie pierwsze, wprowadzające opowiadanie pokazuje nam co autor zaserwuje swoim czytelnikom. Im dalej zaznajamiamy się z przedstawionymi historiami, tym emocje szaleją coraz bardziej. Michał doskonale poradził sobie z budowaniem napięcia, momentami wywołując u odbiorcy palpitacje serca.

Jako, że książki Marcela Woźniaka oraz Roberta Małeckiego osadzone w Toruniu bardzo przypadły mi do gustu, nie inaczej mogło stać się z książką Michała Kadleca. Nie ma nic lepszego niż brnięcie przez akcję, która dzieje się w Twoim mieście. W przypadku niektórych opowiadań Michała, nawet na moim osiedlu.

Bardzo podobały mi się wtrącenia danych historycznych. Od razu widać fascynację autora toruńskimi fortyfikacjami oraz wydarzeniami dotyczącymi Torunia. (Michał jest autorem bloga http://potoruniu.blogspot.com)

Podsumowując: ‘Martwi głosu nie mają’ to bardzo udany debiut, który mogę polecić wszystkim miłośnikom opowiadań i powieści kryminalnych!

Dziękuję Wydawnictwu Naukowemu Uniwersytetu Mikołaja Kopernika oraz autorowi za udostępnienie egzemplarza książki.




Komentarze